Krótka historia o ignorancji

… i braku manier pracownika studia tatuażu Stoneheads Tatoo z Wrocławia.

Zdecydowaliśmy się opisać historię studia tatuażu i jej pracownika/przedstawiciela jako przykład jakże typowego dla Polski prostactwa i braku refleksji – wszystko w kontekście weganizmu oczywiście.

Pewna sympatyczna weganka chce sobie zrobić tatuaż. Wie, że nie wszystkie tusze są wolne od składników pochodzenia zwierzęcego* więc zadaje pytanie na wydarzeniu 2nd Warsaw Tattoo Convention 2014 o treści:

Na to Pan Krzysztof Wesołowski  ze Stoneheads Tatoo odpisuje niezbyt uprzejmym pytaniem:

oraz memem z prosiakiem. Koledzy legitymujący się podobnymi manierami (są i lajki!) wtórują tekstami typu:

Ale nie wszyscy użytkownicy FB mają takie podejście, część uważa pytanie chętnej na tatuaż za uzasadnione, krytykując kiepskie wychowanie wyżej cytowanych gentlemanów. Jeden z nich odnajduje FB studia, zamieszcza ocenę – jedną gwiazdkę i podpisuje – dokładny cytat: “żenujące podejście do klientki”.

Co robią przyjaciele FB Stoneheads Tatoo? Kontaktują się z nim celem wyjaśnienia sprawy? Kontaktują się “po męsku” z kobietą, która pytała żeby przeprosić za całą sytuację i zaproponować zniżkową cenę na tatuaż? Nie, postanowili załatwić sprawę jak prawdziwe cebulaki – zgłosili “naruszenie standardów społeczności FB” w stosunku do jej posta. Oceńcie sami:

Nawet ciekawiej robi się w kontekście facebookowicza, który dał jedną gwiazdkę studiu na FB (wydawałoby się, że po to właśnie jest to narzędzie żeby w kulturalny sposób recenzować wszystkie aspekty funkcjonowania danej placówki). Otóż osoby utożsamiające się ze studiem zgłosili również naruszenie standardów społeczności FB. Ocena i post nie tylko zostały skasowane ale użytkownik został zablokowany na 24h! Oto i treść tego “naruszającego standardy” posta, “żenujące podejście do klientki”:

Znacie inne podobne przypadki sprawnego działania FB – zdecydowanie nadgorliwego? Przykład FP “jebać wegetarian i wegan” pokazuje że jest to kompletnie nie działające na co dzień narzędzie nawet w wydawałoby się jednoznacznych przypadkach.

Tym razem osoby związane ze studiem zamiast poświęcić czas na dokształcenie się w temacie wegańskich tuszy postanowiły zebrać grupę, która zgłosi naruszenia albo użyły swoich znajomości wśród pracowników FB. Oba warianty fatalnie świadczą o studiu i ciężko byłoby polecić ich usługi przy takim nastawieniu.

Pewnie nie byłoby sprawy – kolejne zdarzenie, w którym osoby ze studia kasują niewygodne dla siebie opinie – bądź sprzeczne z ich światopoglądem. Tym razem osoba, która oceniła ich na jedną gwiazdkę i została zablokowana przez dobę nie miała możliwości wykonywania swojej prasy – administrowania swoimi Fanpage`ami a posty, które ustawiła z wyprzedzeniem nie zostały opublikowane. Sytuacja utrzymuje się już 48 godzin.

Jak tylko mnie odblokują zostawię im ponownie jedną gwiazdkę a Wy na ile ocenicie Studio Tatuażu Stonehead Tatoo?

*Więcej o tatuażach w kontekście składników pochodzenia zwierzęcego tutaj.

Facebook Comments

Możesz również polubić…

60 komentarzy

  1. Magda Ala via Facebook pisze:

    Mozna! Tez mi sie przytrafilo!

      

  2. Adriana Kuduk via Facebook pisze:

    Brak słów…

      

  3. buractwo i tyle, łącznie z administracją FB

      

  4. Bartek Pliszka via Facebook pisze:

    Uwaga, znajdziemy jego profil i niech każdy go zgłasza :)

      

  5. Porażka co tu dużo mówiąc. I „studia” (bo studiem tego nazwac nie mozna) i fb. Mnie fb tez zablokowal tyle ze za kompletnie normalny , zwykly komentarz i to na 90 dni. Z automatu pewnie blokuja jak ktos zglosi i maja gdzies. Na zachowanie pana tatuatora nie mam słów. Widać ma za dużo klientów skoro ma gdzieś potencjalnego klienta jak ktoś normalnie zapyta o coś co powinien wiedzieć. Sama pracuje z ludzmi i niektore pytania klienci zadaja na prawde abstrakcyjne. Ale po to jestem fachowcem w swojej branzy zeby to wiedziec.

      

  6. Właśnie wystawiłem im jedną gwiazdkę i napisałem do nich. Ciekawe czy mnie też zablikują ?

      

  7. Princess Kamila via Facebook pisze:

    Tak. Mi też brak słów. Nie popieram obrażania w sieci z niczyjej strony. Ten caly Krzysztof nieprofesjonalnie odpowiedział. Ale został obrażony postem tej kobiety. Internet ma to do siebie, że nagle każdy uważa, że jego opinia jest na tyle ważna, że każdy musi ją poznać. Jeśli już krytykujemy to proszę dane konkretne zachowanie. A nie generalnie osobę. Zakładam się, że gdyby w taki dosadny sposób wspierał weganizm to nie byłoby lamentu z Waszej strony. Nie dopatrujmy się tu jakiegoś antywegańskiego spisku lecz raczej demonstracji braku kultury osobistej obu stron.

      

  8. Princess Kamila via Facebook pisze:

    I dajcie sobie spokój proszę z nagonką. Życia własnego nie macie?

      

  9. Agnieszka Ptaszyńska via Facebook pisze:

    Z „”typowym dla Polski prostactwem” przesadziliscie

      

  10. „wareczki sromowe małych dziewczynek smakują watą cukrową” to wypowiedź Krzysztofa Wesołowskiego na jego profilu. Ma 32 lajki i dużo szczęścia

      

  11. Isabella Sugarbomb via Facebook pisze:

    człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy ;-) szkoda tylko, że głupota ma tylu popleczników…

      

  12. Żenujący tatuażysta, studio i to co robi administracja facebooka. Ja też bardzo lubię tatuaże (mam jeden na razie) i jestem wegetarianką i sama bym zadała takie pytanie przy robieniu kolejnego tatuażu i co, też mi powiedzą, że jestem debilem, bo robiąc tatuaż dla swojej przyjemności, nie chcę krzywdzić przy tym zwierząt i mieć wegański tusz? Eh, ludzie, ludzie…

      

  13. Maria Gruszczyńska via Facebook pisze:

    Czyli omijać ich szerokim łukiem i odradzać wszystkim. Skoro nie wiedzą co mają w tuszach, to pewnie niewiele więcej wiedzą o swoich innych narzędziach pracy, strach tam zaglądać.

      

  14. :( ..

      

  15. Do niego też napisałem, oczywiście nie obrazajac go. Ciekawe co sie stanie ?

      

  16. Gosia Frąc via Facebook pisze:

      

  17. Gosia Frąc via Facebook pisze:

    widać,że hejterzy atakują..zgłaszajcie to ohydne wydarzenie i ich organizatorów!

      

  18. Basza Marcepanowy via Facebook pisze:

    Ide dac id jedna gwiazdkę

      

  19. Gra Studzińska Cavour via Facebook pisze:

    Wstyd. Dla fb oczywiście.

      

  20. Princess Kamila via Facebook pisze:

    Nie za to pytanie zostala zbanowana. Trzeba dobrnąć do połowy artykułu. Więc rozumiem, że jak zacznę wystawiać fałszywe oceny studio to przestanę być hejterem? Hipokryzja ?

      

  21. Brak słów….

      

  22. Nic nie rozumie :O Wiele razy prosilam (z wieloma innymi osobami) o zablokowanie osob szerzacych przemoc na zwierzetach-za kazdym razem dostawalam odpowiedz,ze nie „widza powodow”.Wyglada na to,ze przestepstem jest zwracanie uwagi na chamstwo :/

      

  23. ale nieraz spotykam się z równie 'fajnym’ zachowaniem wege do jedzących mięso. Ciągłe naloty, krytyka i wyzywanie itp, nie lepiej edukować po prostu, nie namawiać namolnie ale pokazywać możliwości ograniczenia mięsa lub zmiany diety? I tak dalej i tak dalej

      

  24. Niestety na wloskim fb tez ludzie o tym mowia. Moich znajomych vegan zablokowano wiele razy. Mnie tez . Ale „tylko” raz jak na razie!

      

  25. Piotr Nowak via Facebook pisze:

      

  26. Łukasz Ksawery Rozbicki no ja właśnie nie wiem o co chodzi. Równie dobrze jak juz ktoś wyprodukowal kiełbasę to można ją kupić i zjeść, bo przecież jest już istniejącą kiełbą i przecież już zwierzę zabite i nikt mu już życia na przywroci itd.

      

  27. Johannah Sowińska via Facebook pisze:

    fakt, zachowanie tych panów ze studia cokolwiek śmieszne i burackie, ale…hmmm, poza facebookiem też ejst życie, nie ma co tego przeżywać. Od blokady nic sie nie stanie, a osoby zainteresowane tatuażem i tuszami bez substrancji pochodzenia zwierzęcego po prostu powinny iść gdzie indziej i tyle.

      

  28. Tomasz Ciszek via Facebook pisze:

    Było jest i będzie że osoby jedzace mięso są po złej stronie gdyż ich egzystencja warunkuje cierpienie innych istot, dlatego zawsze stoją na przegranej pozycji w sporach ideologicznych. W jaki sposób są one prowadzone zależy od kultury osobistej prowadzących dialog co nie zmienia faktu że postawa uwzględniająca prawo do życia zwierząt jest zawsze wyższa. Jedyną obroną osób jedzących mięso jest zafalszowany przekaz z Biblii mówiący o tym że Jezus jadł mięso , można zabijać miliardy zwierząt rocznie bo Bóg nam na to pozwolił. Bóg pozwala na wiele rzeczy w imię wolności ale to nie znaczy ze zwalnia to od odpowiedzialności za czyny i wynikające z tego reakcje które trzeba będzie przyjąć.

      

  29. Jolanta Malina Gajewska via Facebook pisze:

    Szok! Jestem właścicielem studia tatuaży i od paru miesięcy weganką. Fajnie że ktoś poruszył temat tuszy. Muszę zrobić rozeznanie wśród swoich ;-) Jednak staramy sie stosowaś tusze roślinne.Traktowanie klienta jak śmiecia tylko dlatego że ma inny styl życia jest chore!To my jesteśmy dla klienta a nie on dla nas! A co można oczekiwać od kogoś kto nie szanuje ludzi? Chyba tylko tego że zwierzęta nie mają dla niego znaczenia i w du.ie ma z czego są jego narzędzia pracy. Grunt by ludzie kase zostawiali.Pozdrawiam.

      

  30. Świat pełen jest niesprawiedliwości i pobudzonych niezdrowo hejterów ;-)
    a FB nie jest instytucją użytku publicznego, to własność prywatna. Z całą pewnością nie analizuje zgłaszanych postów (fb ma 1,3 miliarda aktywnych użytkowników) ma do tego maszynowy algorytm.

      

  31. W mojej ocenie wpis właściciela studia tatuażu na swoim profilu z 18 czerwca może mieć charakter propagowania pedofilii. Myśle, że powinna to zbadać prokuratura.

      

  32. Agnese Jes via Facebook pisze:

    A studio znalazlo juz na wszystko sposob i wylaczylo dawanie gwiazdek..

      

  33. wprawdzie mięso jem , ale takiego buractwa nie toleruje :) oceniam i udostępniam !

      

  34. Princess Kamila via Facebook pisze:

    No i co? Gwiazdek już nie można wystawiać i nagle okazuje się ” że nic nie można zrobić”? Jeżeli chce się edukować ludzi, namawiać do zmiany stylu życia, przekonywać do pewnych racji – to trzeba też pojąć, że nie osiągnie się tego złośliwymi komentarzami, obrażaniem i uszczypliwościami. Po czytaniu części komentarzy osiągnełam poziom zażenowania level 99. A wiele osób takich jak ja tu zagląda, aby zyskać rzetelne informacje i porady i wskazówki. Większość tylko czyta i nie zostawia po sobie śladu. A pseudouszczypliwe komentarze działają mocno demotywująco. I mało przekonująco.

      

  35. O wegańskich tatużach po polsku możecie poczytać na naszej stronie: http://wiecejweganskich.pl/weganskie-tatuaze-co-i-jak/

    Przygotowujemy również listę przyjaznych weg*anom miejsc do dziarania się, wkrótce powinna pojawić się na stronie! :)

      

  36. To są tzw. ludzie u których bezmózgowie osiągnęło poziom krytyczny…tusze to zazwyczaj sama chemia i rośliny ale nie zawsze więc jeśli ktoś nie wie to czemu nie ma prawa zapytać… http://weganizm.blox.pl/2010/12/Tatuaze-nie-zawsze-sa-weganskie.html

      

  37. Najpierw mogła zapytać czy są koszerne ;) . Wiadomo antysemityzm to przestępstwo a nabijanie się z wegan nie jest karane. Dlatego nastąpiło spotkanie z szarą rzeczywistością, tak się robi nie tylko w Polsce bo kto ma pieniądze na prowadzenie firmy ma sposoby aby mieć jak najwięcej gwiazdek. To nie polska cebula tak jest wszędzie, u nas może częściej bo po komunizmie firmy pozakładali prostacy gdyż nie było czasu aby rozwinęła się u nas dobrze wychowana klasa średnia jak na zachodzie.

      

  38. Urszula J. Sołtysik via Facebook pisze:

    wszystko usuwają…

      

  39. Iwona Wien-Kwiatkowska via Facebook pisze:

    co do reakcji fb na „niegrzeczne” posty czy komentarze to już dawno się przekonałam, że nie treść zgłaszana ma znaczenie ale ilość zgłaszających :(

      

  40. Gocha Wimmer via Facebook pisze:

    Ja robiłam tatuże parę lat temu, ale nawet nie musiałam pytać o tusze, tatuażysta sam powiedział, że tusze są pochodzenia roślinnego, podobno są lepsze i mniej uczulają. Lubił swoją pracę i o niej mówił. Nie widzę nic dziwnego w pytaniu tej dziewczyny, tatuaż to sprawa na całe życie i musi być 'zgodny’ z tobą.

      

  41. Grazyna Rudnicka via Facebook pisze:

    Kłótnia o drobiazgi;)

      

  42. Ciocia Angelika via Facebook pisze:

    Wiem, że może szkoda życia, ale jakieś oficjalne pismo do właściciela tego studia z grzecznym wyjaśnieniem o co chodzi ze zwierzęcymi składnikami i mniej grzecznym wskazaniem ignorancji i głupoty pracowników?

      

  43. Ciocia Angelika via Facebook pisze:

    Mnie się wydaje, że jak osoba prywatna zgłasza to nigdy nic to nie daje, ale jak zgłosi jakaś firma itp to wtedy bez weryfikacji nawet blokują..

      

  44. i jeszcze koleś dodatkowo przez swoje chamstwo przyciągnął uwagę wielu frików i w ten sposób kosztem Vivy zrobił sobie dodatkową reklamę za darmo

      

  45. chetnie bym im dała jedną gwiazdkę, ale nie wiem jak :P

      

  46. Magdalena Walewska via Facebook pisze:

    Tak a jak zglosilam post faceta ktory z najdrobniejszymi szczegolami opisywal jak torturowac kota to onapisali mi ze nie maja podstaw do usuniecia posta :|

      

  47. Żarówa Żarówowska via Facebook pisze:

    od dawna mnie irytuje, że w wielu sprawach administracja fb „nie widzi problemu”, szczególnie że zwykle są to strony bądź komentarze propagujące nienawiść lub okrucieństwo, a z drugiej strony banuje za błahostkę, którą olałyby nawet przewrażliwione adminki na forum z ciuchami. Kolejny powód by sobie dać spokój z tym serwisem….

      

  48. Se Bo Sobótka via Facebook pisze:

    Wy działacie dokładnie tak samo i usuwacie niewygodne posty, więc skąd to oburzenie??

      

  49. Gosia Ska via Facebook pisze:

      

  50. Większość tatuatorów (w Polsce przynajmniej) nie wie dokładnie co wchodzi w skład tuszu, najczęściej nie ma opisu składu na opakowaniach tuszy albo są niepełne, a jak się zapytać tego, który sprzedaje tusze to odsyła do producenta, a od producenta nie ma odpowiedzi. Wiadomo że są to mieszanki barwników naturalnych: roślinnych i zwierzęcych oraz syntetycznych ale w jakich proporcjach i czy w każdym tuszu jest składnik odzwierzęcy tego trudno się dowiedzieć. Co do olewania przez FB skarg składanych na profile faktycznie rasistowskie, związane z przemocą i wykorzystywaniem słabszych to jest to standard…

      

  51. W sumie to jak czytam co tu piszecie to już nie dziwie się dlaczego weganie są tak nielubiani :D Idąc tokiem waszego rozumowania jeżeli malarz (artysta) nie wie z czego są zrobione jego farby to już zj**bany i koniec. Hahaha beka z wegan

      

  52. OFICJALNA ODPOWIEDŹ STUDIA NA PODBURZANIE DO NIENAWISTNYCH KOMENTARZY WOBEC NASZEGO STUDIA NA STRONIEhttp://www.blog.viva.org.pl/2014/09/18/krotka-historia-o-ignorancji/
    Witam, odpisuję jako szef studia Stoneheads Wrocław.
    Proszę nas tu nie mieszać z jakimiś okrucieństwami wobec zwierząt,etc.w złośliwych komentarzach na waszym blogu.
    Rozmowa Krzyśka z tą Panią miała charakter prywatny i nikt w studio włącznie ze mną jako szefem oraz pozostałymi tatuatorami o tym nie wiedział.Jego komentarze, z jego prywatnego profilu, to jego prywatna sprawa.Nigdy i w żaden sposób studio nie komentowało zapytań tej Pani! więc nie rozumiem dlaczego kamienujecie publicznie studio?czy aż tak wysoki w Was poziom frustracji? czy może jednak artukuł na tym blogu został zmanipulowany a Wy daliście się ponieść? oczywiście Krzysztof nie powinien w rozmowie użyć niektórych słów,za co tą Panią przeprosił.Po całym zajściu jako zespół pracowników studio przeprowadziliśmy rozmowę z Krzyśkiem aby wykazał się w przyszłości większą empatią w rozmowach na tematy ,z osobami z którymi różni się światopoglądowo.Wszystko to przemyślał i wyciągnął wnioski,przyznał że popełnił błąd,nie pomyślał.Więc może poszukajcie sobie gdzie indziej chłopców do bicia?
    Ja sam jako szef studio codziennie jadam w Vedze-restauracji vegańskiej na wrocławskim Rynku,kto był we Wrocławiu ten na pewno zna.jestem wielkim przyjacielem zwierząt,przez 13 lat miałem dwa wspaniałe Dogo Argentino i kochałem te psiaki jak członków rodziny.cała szuflada medali z wystaw międzynarodowych niech świadczy o tym jak traktowałem moje psy.Nienawidzę jak ktoś dręczy zwierzęta.Moje dziecko uczę również szacunku dla zwierząt.
    Jeszcze raz proszę o nie hejtowanie studio jako sprawcy tego nieporozumienia bo sam Krzysztof to nie całe studio,ponadto jest on od nie dawna z nami-dopiero niecałe 2 miesiące a wy zniesławiacie nasze dobre imię na które pracujemy ponad dekadę.Krzysiek poza tym jest piercerem a nie tatuatorem!Dla nas oczywiste jest to że farby, na których pracujemy, czyli Etrnal Ink są sprawdzone na całym świecie i w 100 procentach bezpieczne,jednak nie angażujemy się w tropienie czy aby nie są użyte do ich produkcji śladowe ilości składników pochodzenia zwierzęcego.Jeśli macie na to ochotę to odsyłam na stronę producenta,zapewne sprawnie sobie ją wygooglujecie.I dziękuję za linki do veganskich tuszy,właśnie na takich pracujemy i to Krzysiek miał na myśli! Większość tuszy jest wytwarzana ze składników roślinnych a jak ktoś ma wątpliwości niech się nie tatuuje!Bardziej bym się na waszym miejscu martwił o rakotwórcze związki metali ciężkich,które to zawierają niektóre tusze z waszej vege-listy i które od dawna ściga europejski sanepid!Zachęcam również do refleksji odnośnie komentowania studio,ponieważ to co robicie ma charakter zbiorowego linczu-kochani veganie-i to nie na jednej osobie, a na całej grupie osób,z których niektóre mają rodziny na utrzymaniu,a wszystkie rachunki do opłacenia.Jakość naszej pracy i obsługi niech oceniają osoby które noszą tatuaże i kolczyki od nas.Bo na tę renomę pracujemy ciężko od ponad 13 lat,i nie pozwolimy nas mieszać z błotem!Nawet dodawanie opinii na facebooku objęte jest regulaminem,więc czemu tak się ochoczo rozpisujecie w opiniach ,skoro nikt z was nie korzystał z naszych usług?Kolejna manipulacja z gotową podpowiedzią co robić na końcu „artykułu”. Autorowi tego artykułu podpowiadam: tattoo pisze się przez dwa t na końcu, a nie jak napisał :tatoo.Pan redaktor moim skromnym zdaniem przed pisaniem o naszym studio w kategoriach odpowiedzialności zbiorowej, powinien najpierw wysłuchać drugiej strony? I jeszcze te spiskowe teorie o zbieraniu kontrgrup czy innych konszachtach z facebookiem -nie mamy czasu na takie bzdury bo od rana do wieczora tatuujemy i rysujemy projekty! i na koniec do autora artykułu i właścicieli portalu kilka formalnych uwag:
    art.212 k.k.
    § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,

    podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

    § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,

    podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

    § 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.

    Mr.Stonehead
    (danych nie podaję świadomie, aby uniknąć kolejnego absurdalnego i histerycznego ataku z waszej strony,tym razem na mnie personalnie,kochani veganie.)

      

  53. Joanna Fedorowicz via Facebook pisze:

    „Pełny profesjonalizm i kultura na wysokim poziomie”

      

  54. Z tej strony Kornel ze studia Stoneheads- Ostatnio zrobił się bałagan na naszej stronie i w sieci za sprawą prywatnych komentarzy, które zamieścił PRYWATNIE jeden z naszych pracowników na forum, te w jego mniemaniu miały być sarkastyczne, a w efekcie uraziły sporo osób, bo były głupie i nieodpowiedzialne. Oczywiście sprawa odbiła się głównie na nas- na Studiu Stoneheads, które nie ma generalnie związku z tą sprawą – bo najłatwiej jest ustosunkować się do głównego podmiotu, jakim jest firma, z której pochodzi pracownik i zawistnie dopiec z ,,grubej rury,, od razu całości. Tym samym jest nam, pozostałym pracownikom studia przykro, bo przypisuje się wobec nas, solidarnie to samo myślenie jakim wykazał się nasz kolega. Ja osobiście nie mam zupełnie nic do vegetarian i vegan-mam w nich wielu bliskich znajomych. Odcinam się od jakiś kłótni pomiędzy mięsożercami a vege- a wobec klienta NIGDY nie zachowałem się chamsko. Dla mnie najważniejsze jest to, aby projekty i tatuaże były jak najlepsze, a atmosfera w studiu prokoleżeńska. Nie jestem też za tym, aby budowały się dwa obozy ze sobą walczące-nie mam ochoty mieszać się w jakieś afery poglądowe, ani być w nie wmieszany przez obce mi osoby. Nie mam do nikogo żadnej pretensji o gniew i reakcje, jedynie o to że, jak to zwykle bywa reakcja i jej sposób, skierowana jest niczym seria z karabinu, raniąca też postronne osoby. Nie piszę tego komentarza po to by się tłumaczyć, tylko też próbuję tu upuścić swoje zszokowanie i smutek po wymierzonych w nas batach. Zasada ,,jeden za wszystkich, wszyscy za jednego,, nie obowiązuje w cywilizowanym społeczeństwie. To tak jakby powiedzieć że wszyscy Niemcy byli nazistami bo przecież Adolf nim był… Nie znacie mnie ani ja Was, a obrażając studio i jak piszecie ogólnikowo ,,personel,, walicie w pysk na oślep z całej siły. Osobiście kocham zwierzęta i dam sobie nogę uciąć, że mocniej niż niektórzy wegetarianie. Rozumiem Wasz bunt, bo poczuliście się wyśmiani, urażeni jednak reakcja na zasadzie dokopania globalnie wszystkim z otoczenia jegomościa który nabroił, jest średniowiecznym paleniem czarownic. Dlatego też reakcja administratora strony była nagła i polegała na zgłaszaniu komentarzy osób, które nie miały okazji nas poznać a pisały o studiu negatywne opinie. Pozdrawiam i apeluję o mniejszą buńczuczność i pochopność reakcji tłumu i to bez względu na temat dyskusji.

      

  55. I jeszcze to ich żenujące „sprostowanie”. Komedia.

      

  56. Gość pisze:

    Witam ja nie podam swojego imienia i nazwiska bo nie chce zostać celem ataków ludzi z tej strony.
    Jakiś czas temu byłem w tym studiu i robiłem tatuaż. Poznałem chyba wszystkie pracujące tam osoby wraz z szefem i Krzyśkiem przez którego zaczęła się ta nagonka. Uważam, że są to mili ludzie a co najważniejsze profesjonalnie podchodzą do wykonywanej pracy. nie przeczę, że wypowiedzi Krzyska były na miejscu, ale czemu oceniacie STUDIO?? Namawiacie ludzi do złego oceniania i udostępniania tego na cała Polskę, a ilu z was którzy oceniają było tam i korzystało z usług jakie oferuje studio??
    To co się tu dzieje uważam za komedie, staracie się zniszczyć dobre imię firmy której pewnie połowa z was nawet nie poznała. Ja na pewno nie pójdę nigdzie indziej bo to co tworzą tam to istne arcydzieła. Dlaczego skoro wiecie kto pisał tak mało fortunne komentarze to skupiacie się na całej załodze Stoneheads??
    Jeszcze jedna kwestia, dlaczego nie pokarzecie swojej wyższości?? Większość z oburzonych tu ludzi to jak mniemam wegetarianie lub weganie. Czemu więc nie pokarzecie że jesteście ponad głupie teksty jak to określacie mięsożerców?? Stwierdzenie że pracownicy nie dodają przecież smalcu do tuszy jest szczeniackie to prawda, ale cała ta reakcja na to jest w moim przekonaniu jeszcze bardziej szczeniacka.

      

  57. Anonim pisze:

    Powiem tak. Nie rozumiem bronienia użytkownika, który dał jedną gwiazdkę studiu. Byliście w tym studiu? Oceniacie w ten sposób studio, jakość wykonywanych usług czy jedną wypowiedź na Facebooku? Dawanie im jednej gwiazdki właśnie za wypowiedź, a nie za wykonywaną przez nich pracę, TO JEST CEBULACZKOWE PODEJŚCIE. Jeżeli uważacie się za takich lepszych, a z tego co zauważyłam to ogólnie większość wege ma się za jakichś lepszych, bo mięsa nie jedzą, to powinien was ten komentarz nie obejść, w końcu to tylko głupie wyśmiewanie. A wy aferę robicie. I potem pytanie za co ja wege nie lubię, czepiacie się o wszystko, macie się za lepszych i robicie afery…

      

  58. Przypomnę o co chodzi w tej całej aferze – w punktach żeby było łatwiej:
    1. pracownik studia zachował się nieodpowiedzialnie- sprawy by nie było gdyby od razu napisał – „sorry za nazwanie pytania idiotycznym”.
    Tu nie chodzi o to, że „weganie się agresywnie czepiają” co część z Was twierdzi. I nie o to, że „człowiek nie wie co jest w jego tuszach i to nie zbrodnia”. Chodzi o:
    a) chamski sposób w jaki to napisał
    b) reakcję fanpagea studia, która spowodowała zablokowanie użytkownika, który nie zrobił nic nielegalnego czy niestosownego.
    2. system gwiazdek na FB służy do oceniania wszelkich aspektów funkcjonowania studia. Usunięty komentarz brzmiał „krzysztof wesołowski – żenujące podejście do klientki – jedna gwiazdka” – czy ktoś widzi w tej ocenie nadużycie? Ocena konkretnego pracownika. Taka sama jak 5 gwiazdek dla tatuatora, który miałby dobre podejście lub, który wykonał dobry tatuaż. Postawa/rzetelność każdego pracownika rzutuje na ogólną ocenę studia.
    3. Wyżej wspomniany komentarz został zgłoszony jako naruszający zasady społeczności FB – musiał to zrobić admin strony, pracownik lub osoba związana ze studiem – to jest do sprawdzenia w razie jakiegoś sporu prawnego
    4. Zgłoszenie tego komentarza/oceny zaskutkowało zablokowaniem – w praktyce na 48 godzin użytkownika który go napisał. Pozbawiło go to możliwości pracowania ponieważ zajmuje się zawodowo administrowaniem fanpageami.

    Nie może być tak, że uczciwa ocena podejścia pracownika spotyka się z działaniami, które skutkują zablokowaniem użytkownika. Nie było w niej ani wulgaryzmów, ani nawoływania do nienawiści ani żadnych nielegalnych treści.

    Morał z historii – nie zgłaszać do FB treści KTÓRE NA TO NIE ZASŁUGUJĄ bo można komuś niepotrzebnie narobić kłopotu i sobie przy okazji.

      

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Shares
Skip to content