Święta bez odpadów i wyrzutów sumienia
Święta to okres, w którym możemy spędzić więcej czasu z bliskimi i napełnić brzuszki niecodziennymi przysmakami. Miesiąc przed Bożym Narodzeniem rozpoczynają się przygotowania: sprzątanie, szukanie prezentów, dekorowanie domu i szykowanie wigilijnego menu. Galerie handlowe zachęcają do nabywania plastikowych upominków, a supermarkety kuszą przedświątecznymi okazjami. My konsumpcyjnemu podejściu do Wigilii mówimy stanowcze nie i Was również do tego zachęcamy!
tekst: Agata Bobruś
Wegański stół
Od dawna wiemy, że seler może zastąpić tradycyjnego karpia, a boczniaki bez problemu wcielą się w rolę śledzi w oleju. Roślinna kuchnia ma wiele do zaoferowania smakoszom tradycyjnych polskich smaków. W święta warto zadbać o menu, które nie pociąga za sobą śmierci zwierząt, oraz nie przyczyni się do zaśmiecania planety. W bardzo prosty sposób możemy zredukować ilość plastiku przynoszonego do domu. Wystarczy sumiennie stworzyć listę zakupów, sprawdzić miejsca, w których zaopatrzymy się w rośliny bez opakowań i zabierać ze sobą własne torby oraz puste słoiki. Warzywa i owoce możemy spokojne nabyć w supermarketach i zapakować je do płóciennych woreczków lub starych reklamówek, które zalegają w kuchennych szafkach. Sypkich produktów bez jednorazowych opakowań możemy szukać w Auchan lub Simple, a jeśli zależy nam na jakości oraz cenie, zajrzyjmy do osiedlowych zieleniaków i na pobliski bazarek. Sprzedawcy na lokalnym targu często oferują zniżki klientom, którzy przychodzą na stoiska z własnymi opakowaniami.
Święta bez choinki i kolorowych światełek to nie to samo. Na każdym kroku możemy nabyć plastikowe ozdoby, łańcuchy oraz kolczaste drzewka, których posadzono po to, aby cieszyć oczy domowników podczas odświętnej kolacji. Bardziej less waste’ową wersją są drzewka, które możecie kupić w doniczce, a po świętach zasadzić w ogródku lub na osiedlu. Mniej angażująca alternatywa to przystrojenie domowych roślin. Ozdoby przygotujemy we własnej kuchni. Dzieciaki będą przeszczęśliwe, robiąc bombki z masy solnej i łańcuchy ze starych zapisanych kartek, włóczki lub nieużywanych i znoszonych ubrań. Jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia!
Prezenty
Wszystkie grzeczne dzieci zasługują na upominek od Świętego Mikołaja. Niestety elfy w fabryce w Laponii zużywają ogromne ilości plastiku, a sanie Mikołaja ciągną renifery, co kłóci się z wegańską ideologią. Dlatego w tym roku warto samemu zadbać o prezenty dla najbliższych. Paniom można podarować ręcznie robiony krem na bazie olejków, peeling cukrowy lub kawowy, modne dodatki z etycznego źródła lub własnoręcznie wykonany album ze zdjęciami, a nawet kalendarz. Panowie z pewnością ucieszą się z ekologicznych, zero waste’owych kosmetyków do pielęgnacji, ciepłego, szytego ręcznie szalika lub biletu na koncert ulubionego zespołu w wersji elektronicznej (bez marnowania papieru). Jeśli zależy nam na tym, aby bliska osoba zainteresowała się bezodpadowym życiem, możemy sprawić jej zero waste’owy zestaw dla początkujących: woreczki, bidon, kubek termiczny i stalowe słomki.
A po świętach…
…jak co roku zostaje masa jedzenia. Większość potraw możemy zamrozić i zostawić na leniwe styczniowe kolacje, jeśli jednak nie mamy miejsca w zamrażarce albo dania nie nadają się do przechowywania przez kilka tygodni, warto zanieść je do lokalnych jadłodzielni. Możemy również podzielić się jedzeniem z ubogimi w jadłodajniach lub sprezentować posiłek bezdomnym.
Najnowsze komentarze