„Teraz jestem weganką!”

Publikujemy kolejne opinie uczestników naszego programu „Zostań wege na 30 dni!”. Jeżeli i ty chcesz spróbować swoich sił w diecie wegetariańskiej i wegańskiej wejdź na zostanwege.pl.

W ramach kampanii opublikowaliśmy również internetową broszurę ułatwiającą pierwsze wege zakupy! Na jakie produkty warto zwracać uwagę w sklepie, jakie wybierać i  jak czytać składy poszczególnych produktów? Z czego składa się dobrze zbilansowana dieta wegetariańska? Czy weganizm wymaga suplementacji?

Wszystkich odpowiedzi szukajcie w naszym Wege koszyku.

Co tu dużo pisać ZOSTAJĘ WEGE NA ZAWSZE, a konkretnie weganką :).
Z Wami przejście na weganizm było łatwe, całkowicie bezpieczne i bardzo ciekawe. Wasza pomoc była dla mnie nieoceniona i bezcenna. Do tej pory byłam typowym wszystkożercą żyjącym w środowisku wszystkożerców. Jestem zdrowa, nie dolegają mi żadne poważne choroby ale w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać jak długo zachowam tak dobre zdrowie, kondycję … i wtedy przypadkiem trafiłam na Was. I to było to, strzał w dziesiątkę! (…)
Znajomi często pytają mnie czy „ciągnie mnie” do mięsa, mleka, serów. Kiedyś mleko piłam litrami, zresztą jego smak uwielbiam do dziś ale o dziwo – nie, nie ciągnie mnie, nie mam ochoty na mleko, mięso, nie śni mi się po nocach, nie muszę ze sobą walczyć, wyrzekać się. Choć sama się temu dziwię to trochę tak jakby czar prysnął. Ani psychicznie ani fizycznie nie potrzebuję już tego jedzenia.
Odkryłam nowe smaki, potrawy. Uwielbiam ciecierzycę (której wcześniej nie znałam) we wszystkich postaciach i już wiem co mogę z niej zrobić :).
Jem ile chcę, bez żadnych ograniczeń i absolutnie nie tyję, wręcz przeciwnie waga lekko spadła.
Przez ostatnie 30 dni nie wydałam więcej niż wcześniej na „normalne” czyli tradycyjne w Polsce jedzenie. (…)
Wiele osób z mojego kręgu pyta mnie czy mając rodzinę, gdy pozostali są nadal wszystkożerni prowadzę dwie kuchnie. Nie, nie prowadzę dwóch kuchni, tylko, na razie mieszaną, z nadzieją, że z czasem się to zmieni na wegańską:). Kuchnia mieszana, która u mnie obecnie funkcjonuje nie jest ani trudna ani uciążliwa, wymaga tylko  nieco więcej logistyki :). Jak dawniej przyjmuję też wszystkożernych gości. Zapewniam wszystkich, że jest to możliwe. Weganizm polecam wszystkim, i nie ma w tym nic dziwnego bo polecam zdrowie i pełnię świadomości.

Dziś upłynął mi 30. dzień diety wegetariańskiej. Chciałabym wam bardzo podziękować za stworzenie tego programu, który mnie uświadomił,ściągnął klapki z oczu. Szczególnie spodobał mi się kącik dyskutanta, który obalił wiele mitów i nauczył się bronić z argumentami 'mięsożerców’. Z radością będę kontynuować swoją nową dietę. Czuję się dzięki niej znacznie lepiej, przede wszystkim na sumieniu. Zareklamowałam was także na swoim blogu www.wegekucharzenie.blogspot.com oraz wśród znajomych. Jeszcze raz pięknie wam dziękuję! :-)

Od zawsze tliło się we mnie poczucie niesprawiedliwości, ale skuteczne przekonywanie od dziecka przez rodzinę, że mięso musimy jeść i już zrobiło swoje.
Nawet od samego początku podjęcia przeze mnie udziału w akcji słyszę setki stwierdzeń : „Masz dopiero 20 lat! A dzieci? Nie urodzisz, będziesz za słaba! „, „A niedobory?”, „Wypadną Ci zęby i włosy!”.
Nie walczę z wiatrakami. Nie krzykiem, a czynem przekonam „niewiernych” :)
Te 30 dni pokazały mi, jak niewiele trzeba, aby osiągnąć pełnię szczęścia :)
Jestem świadoma ! Jestem wegetarianką ! DZIĘKUJĘ !

Jeszcze niespełna pół roku temu nie myślałam nawet o wegetarianizmie. Gdy trafiłam w internecie na program ,,Zostań wege na 30 dni” pomyślałam sobie, że to może być dla mnie wyzwanie i wzięłam w nim udział tylko z czystej ciekawości. Pierwszego dnia było ciężko się przyzwyczaić, jednak gdy zaczęłam dostawać e-maile, zaczęło się to robić ciekawe… Z niecierpliwością czekałam na kolejne wiadomości, aż wreszcie zorientowałam się, że minęły te 30 dni. Dziś, od tamtego dnia, minęło już ponad pół roku i nie wyobrażam sobie, że mogłabym jeszcze kiedykolwiek powrócić do jedzenia mięsa. Czuję się znacznie lepiej i lżej, oraz wiem, że mam czyste sumienie w stosunku do zwierząt… Dziękuję!

Gratuluję świetnego pomysłu z mailami promującymi weganizm. :) Od jakiego czasu interesowałam się tą tematyką, trafiłam w końcu na Waszą stronkę i skorzystałam. Po tygodniu otrzymywania maili całkowicie zrezygnowałam z mięsa i produktów zwierzęcych. Jeszcze trochę czasu zajmie mi rozeznanie się w wegańskiej kuchni, ale bardzo pomocne są proponowane przez Was strony z przepisami. Ale to chyba normalne, bo to zmiana nawyków o 180 stopni. :) Dodatkowo przekonałam do weganizmu Narzeczonego… w co szczerze mówiąc wątpiłam. :)

Przetrwałam 30 dni. Fakt, nie trzymałam się do końca przepisów zawartych w newsletterze, czasem nawet nie zaglądałam do niego przez kilka dni… Jednak artykuły i ciekawostki dały mi dużo do myślenia.
Nie jest to moja pierwsza próba zrezygnowania z mięsa, ale mam nadzieję, że tym razem się uda. Trzymajcie kciuki!
Dzięki akcji przeszłam z wegetarianizmu na weganizm.Jestem weganką 8 miesięcy i czuje się świetnie, jak nigdy dotąd. Wreszcie żyję, z czystym sumieniem, że żadne zwierzę przeze mnie nie cierpi.Razem ze mną na weganizm przeszedł mój mąż i tak razem trwamy.
Przed rozpoczęciem udziału w akcji byłam już wegetarianką prawie 3 lata. Mam nadzieje ze dzięki temu programowi uda mi się zachęcić do tego stylu życia więcej osób niż moja przyjaciółkę. Dziękuje Wam bardzo. Agnieszka

Świetna akcja! Zaczęłam już dwa tygodnie przed przystąpieniem do niej być wege ze względu na filmy jakie obejrzałam. Już wcześniej jako nastolatka chciałam zostać wegetarianką, ale rodzina źle zareagowała. Teraz jestem WEGANKĄ i dobrze mi z tym. Dzięki :)

Dobrze zrobiłoby przepisom, gdyby dołączone były do nich obrazki! Tak wypadają niestety trochę mało przekonująco;)w moim wypadku o decyzji przejścia na wegetarianizm zaważył mail 26 z wykładem Gary’ego Yourofsky! Gratuluję:)

Świetna akcja! Już od dawna nosiłam się z zamiarem przejścia na dietę wegetariańską, brakowało mi jednak odpowiedniego bodźca i motywacji. Podziałaliście na mnie jak katalizator, wreszcie jestem wegetarianką. Za to Wam dziękuję!

Serdecznie dziękuje, świetna akcja, już poleciłam znajomym.

Teraz będę na diecie wegańskiej!!!

DZIĘKUJĘ !!!

jak dla mnie trochę za krótkie :-)

Dzięki, oby więcej tego typu akcji.

Bardzo dobry pomysł, by codziennie przysyłać maile!

Waszą akcję uważam za bardzo pożyteczną, dziękuję!

Witam! Dziękuję szczerze za wsparcie na mojej nowej zdrowszej drodze życia!

Facebook Comments

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Shares
Skip to content