Co jest nie tak z jajkami? cz.2
Zbliża się Wielkanoc, okres w którym konsumenci szczególnie chętnie sięgają w sklepach po produkty odzwierzęce, w tym jajka. Organizacje pro zwierzęce od lat starają się uwrażliwić kupujących na los kur niosek zachęcając do sprawdzania oznakowań, ograniczenia lub całkowitego wykluczenia jajek z menu.
Dlaczego? Wszystkie najważniejsze argumenty zebraliśmy dla was w 4 krótkich podpunktach!
1. Ponad 90% jajek pochodzi z chowu klatkowego
Jak wygląda rzeczywistość hodowli masowej kur niosek mamy okazję zobaczyć w materiałach ze śledztwa Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Chore i zaniedbane zwierzęta, stłoczone w niewielkich klatkach, w których stres prowadzi często do wzajemnej agresji. Kury żyją krótko i traktowane są jedynie jako tryby w wielkiej maszynie, której jedynym zadaniem jest „produkcja” jajek… jak najniższym kosztem.
Jeżeli hodowcy szukają oszczędności w pierwszej kolejności ograniczają dobrostan zwierząt.
2. Zbędne kurczaki mielone są żywcem
W hodowli przemysłowej nie ma miejsca na „nie rentowne” zwierzęta. Kurczaczki płci męskiej po wykluciu są bezwględnie likwidowane. Nie przyniosą one zysku hodowcom. Nie składają jajek, a ich mięso nie nadaje się do sprzedaży (w tym celu hodowany jest inny gatunek kur). Dlatego lądują na śmietniku. Dosłownie i w przenośni. Aktywiści pro zwierzęcy nie raz dokumentowali podobne zdarzenia na fermach.
3. Na końcu hodowli zawsze jest rzeźnia
Możesz również wybrać jajka z oznaczeniem 2, 1 lub 0. Niezależnie jednak od warunków hodowli, kury nigdy nie dożywają naturalnej starości. Trafiają do rzeźni gdy tylko przestaną być opłacalne.
Zapoznaj się z naszą tabelką i zdecyduj czy lepiej ograniczyć spożywanie jajek w ogóle, zrezygnować z jajek oznaczonych numerem 3 czy też spróbować diety roślinnej i korzystając z naszego programu Zostań Wege na 3o dni całkowicie wykluczyć jajka z menu.
4. Kury są inteligentniejsze niż ci się wydaje
Niektórym osobom wydaje się, że kury nie mają żadnych potrzeb psychicznych i klatki, nawet tak małe jak w hodowli przemysłowej nie są dla nich uciążliwe. Wbrew pozorom kury mają o wiele bardziej rozbudowane zdolności poznawcze niż nam się wydaje. Kurczaki w niektórych obszarach inteligencji dorównują psom, reagują na swoje imiona, a co więcej wykazują zdolność do abstrakcyjnego myślenia!
Według Dr Chris Evans (administrator laboratorium badającego zachowania zwierząt w australijskim Uniwersytecie Macquarie) kury rozumieją, że rzeczy istnieją nawet, gdy są ukryte lub usunięte z zasięgu wzroku. Ten poziom poznawczy jest poza zasięgiem małych ludzkich dzieci. Całkiem niedawno naukowcy udowodnili również, że kury „mogą przewidywać przyszłość i demonstrować samokontrolę – te dwie rzeczy jak dotąd przypisywano wyłącznie ludziom i innym ssakom naczelnym” . Naukowcy dokonali tego odkrycia w trakcie obserwacji zachowań kur: ptak miał do wyboru dziobnąć guzik natychmiast, i dostać porcję jedzenia, lub poczekać 22 sekundy i otrzymać większą porcję jedzenia w nagrodę. W 90% przypadków, kury były w stanie powtrzymać się i zaczekać na większą nagrodę.
Hodowle przemysłowe to nie jest miejsce dla zwierząt. Tak jak i my zwierzęta mają swoje potrzeby fizyczne i psychiczne, potrzebują wolności i możliwości ekspresji własnego zachowania. Hodowla to dla nich olbrzymi ból i stres. Możemy im pomóc dokonując świadomych wyborów podczas swoich kolejnych zakupów.
Najnowsze komentarze