„Dziękuję za pozytywną energię”
Dobijamy do 9 tys. uczestników! Jeśli i Ty chcesz wziąć udział w akcji „Zostań wege na 30 dni!” wejdź na zostanwege.pl i dopisz swój mail do programu. Nie wiesz czy warto? Przeczytaj najnowsze komentarze dotychczasowych uczestników. Masz też szansę na atrakcyjne nagrody. W tym miesiącu zwyciężczynią konkursu została Dagmara Mikołajczuk. Gratulujemy! Nasza akcja świetnie sprawdza się również w przypadku osób niezdecydowanych. Znasz kogoś kto myślał o wegetarianizmie, ale nie wiem jak odpowiednio skomponować dietę? Poleć mu „Zostań wege na 30 dni!”. Całą niezbędną wiedzę dostarczamy codziennie na skrzynkę mailową!
Bardzo fajna akcja . Dzięki niej dowiedziałam się bardzo dużo na temat wegetarianizmu i poznałam wiele nowych przepisów . Ta akcja utwierdziła mnie jeszcze bardziej w tym że wegetarianizm jest najlepszy i dzięki niemu robię coś dla świata i siebie samej .
Akcja super , bardzo mi się podobała ,mam nadzieję ze uda mi się wytrwać dalej nie mam większych uwag.
Bardzo podoba mi się Państwa akcja z tego powodu iż dzięki niej nie czuję się osamotniona w moim postamowieniu zostania wegetarianinem. Moi znajomi oraz rodzina namawiają mnie abym z niej zrezygnowała bo to mi niby zaszkodzi, nie dają mi wsparcia. Popieram wszelkie Państwa akcje oraz bardzo bym chciała kiedyś porozmawiać z wegetarianinem, bo jeszcze nigdy nie było okazji :( . Pozdrawiam i powodzenia !!! :)
Przeszłam na wegetarianizm kilka dni przed zapisaniem się do Waszej akcji. Dzięki za dobre materiały. Jak na razie jestem wege i nie mam ochoty tego zmieniać. Bo skoro przeżyłam miesiąc i jest okej, to może tak być zawsze.
Ta akcja bardzo mi pomogła, przekonała ostatecznie, że obrałam dobrą drogę. Będę polecać każdemu.
W tym momencie brak, ewentualnie skontaktuje sie mailowo. Dziekuje za wspanialy miesiac :) bede kontynuowac diete, gdzyz widze konkretne zmiany w wynikach treningowych :)
Ad pyt 1 – od początku roku praktycznie ograniczyłam spożywanie mięsa, nie wiedziałam jednak jak w pełni zmienić sposób żywienia. Akcja „zostań wege” bardzo mi w tym pomogła. o akcji dowiedziałam się z wywiadu z Mają Ostaszewską. Dziękuję!
dziękuję za pomoc. dzięki mejlom od was i odliczaniu tych 30 dni szybko zleciał mi czas i stałam się wegetarianką jakbym zawsze nią była :)
Akcja „Zostań wege na 30dni” jest świetna, dzięki niej wreszcie mogłam zdecydować się na wegetarianizm;)
Dziękuję – za pozytywną energię i chęć zmiany życia na lepsze :)
(…) Ogólnie Wasza akcja godna pochwały i SKUTECZNA :)
Wasz program tylko utwierdził mnie w przekonaniu o wyższości diety wege :) (…) Teraz tylko zastanawiam się jak przerobić mojego syna :) Ale sposób znajdę na pewno!
PS: udało mi się namówić mamę :) i jest bardzo zadowolona :):)
Przekonaliście mnie – nie chcę już więcej przykładać ręki do
okrucieństwa wobec zwierząt. Mięso jadałam od czasu do czasu, roślinożerna jestem od zawsze. (…) Nie zdawałam sobie sprawy, bo najłatwiej wyprzeć złe przypuszczenia, że masowa hodowla zwierząt to nie zielone łąki i przewiewne zabudowania gospodarskie a okrutne życie i jeszcze gorsza śmierć. Otworzyliście mi oczy – dziękuję. Czuję się lepiej i fizycznie i psychicznie. (…) powoli przekonuję też mojego męża :)
(…) wspaniale jest to ze kazdego dnia nawet w chwili zwatpienia codzienny mail budowal sile do dalszego utrzymywania diety
Bardzo fajna akcja. Popieram i dziękuję za motywujące maile (tego mi było potrzeba). Pozdrawiam :)
Akcja naprawdę świetna, każdego zachęcam do udziału. Codzienne nowe i ciekawe wiadomości. Udowodniłam rodzinie , że też można żyć bez mięsa i sobie radzić. DZIĘKUJE
(…) Bardzo fajnie ze napisaliscie pare slow o roznych odmianach tofu czy prawek wegetarianskich. Fakt, moje pierwsze doswiadczenia z tofu byly nieciekawe, do momentu az trafilam na jedna firme, jedna jedyna, ktora robi tofu nie tylko ze jadalne ale PYSZNE, moge je jesc bez niczego, takie jest smaczne! (mowie o firmie SOY. Nie wiem czy ona w Polsce jest. Mieszkam we Francji.) Dziekuje za te akcje. Co prawda nie mogla mnie przekonac do wegetarianizmu bo juz bylam wegetarianka i zapisalam sie z ciekawosci, ale uwazam ze jest skuteczna i moze przekonac wiele osob. Jak dla mnie wasza akcja zblizyla mnie do weganizmu, choc ciezko mi nadal pozegnac sie z serem (mleka i jogurtu nie wliczam bo i tak nie jadam). Byc moze juz wkrotce. :)
Chciałabym podziękować za FANTASTYCZNĄ AKCJĘ ale i poprosić o więcej informacji o zdrowiu w następnych edycjach. Moje zatroskanie wynika z własnego doświadczenia -jako młoda dziewczyna byłam wegetarianką przez 3lata i moja dieta skończyła się otyłością, brzydką cerą i takimi niedoborami że przez pół roku musiałam łykać po 6tabletek dziennie. Wróciłam do klasycznej diety i stałam się największą przeciwniczką wegetarianizmu, zniechęcającą każdą osobę która o tym wspomniała. Teraz wiem, MOJE PROBLEMY WYNIKAŁY Z BRAKU WIEDZY A NIE Z WEGETARIANIZMU. Przeciętnej, zwłaszcza młodej osobie łatwo wpaść w podobną pułapkę, dlatego trzeba ją przed tym chronić. (…) chciałabym żeby każda osoba, która bierze udział w tej wspaniałej akcji była zdrowa!
Witam;)
Fajna inicjatywa, generalnie okres wakacji to wspaniały czas na to, aby spożytkować go zawsze jak najlepiej. Ja ostatnio także w połowie lipca zaczęłam przechodzić na dietę, odpukać: do tej pory mój jadłospis jest o nią wzbogacony, jakoś się trzymam, a efekty są zaskakujące:)
pozdrawiam
Z.
Cześć,
przypadkiem trafiłam na tą stronę i bardzo mi się spodobała. Ja właśnie poszukuję dobrego sposobu na zrzucenie wagi.
Z. możesz mi podpowiedzieć z czego korzystałaś, czy sama sobie dietę układałaś? Chciałabym zmienić moje nawyki żywieniowe, ale na stałe nie chwilowo na czas odchudzania.
Marysia;)
Hej;))
Przepraszam za moje roztrzepanie, fakt nie napisałam nic więcej. Chodziło mi w tamtym miejscu oczywiście o dobraną dietę indywidualnie przez osobistego dietetyka.
No jeśli już dieta to na jakiś czas, nigdy na chwilę bowiem wtedy nie uświadczysz żadnych efektów;)
Zosia możesz nie być taka tajemnicza;) Powiesz mi coś więcej na temat tej diety, może jako bardziej doświadczona koleżanka podzielisz się ze mną jakimiś radami albo spostrzeżeniami? Ile mniej wiecej kosztuje taki rarytas, jak osobisty dietetyk?
Marycha
Skusiłam się i skorzystałam z diety poleconej, a mianowicie http://vivalavita.pl/artykul/dietavegeotrzymalaznakjakoscivegedla-739.html
Jestem rzecz jasna 100 % vege, także dieta jest dla mnie w sam raz ułożona, a właściwie inaczej rzecz biorąc to sama sobie ją układałam poprzez prostą ankietę, pytania co lubię, a czego nie. Obecnie korzystam z tego, że jest to pod kontrolą dietetyka, a nie płacę za to nic. Efekty są pomierzalne, bo już pierwszego tygodnia spadło mi prawie 0,8 kg, także pomyśleć, że za niedługo będzie już 3?:)
Cześć, skorzystałam z tej strony i zarejestrowałam się. Wybrałam jednak Dietę letnią, z tego względu, że nie mogę się obyć bez mięsa:P (link: http://vivalavita.pl/dieta-dietaletnia-16.html ). Swoją drogę zainteresowała mnie jedna rzecz, możesz mi wyjaśnić różnicę między wegetarianinem a weganem?:)
Marycha
Hej wszystkim:)
W końcu widzę jakaś dobra dieta (ad. vivalavita). Kiedyś jak aktywnie się odchudzałam, to niestety całe aktywne moje poszukiwania poszły w dal w odstawkę, gdyż nie potrafiłam nigdy znaleźć dobrej oferty dietetycznej, a niestety nie lubię szablonowych diet, bez kontroli osoby doświadczonej jaką jest w tym miejscu dietetyk;)
Powiem tak, motywacja to połowa sukcesu, jednak… dieta powinna też uwzględniać nasze preferencje żywieniowe, że tak to określę;) Sama lubię ogromnie dania z kurczakiem oraz papryką, et voila w moim jadłospisie zostało to uwzględnione;) Kto nie gra, ten nie wygrywa, dlatego twierdzę, że zawsze warto spróbować, bo tak na prawdę nie ma nic do stracenia;)
Maryś
Grunt to kontrola dietetyka, naprawdę, o wiele lepiej jest jeśli zajmuje się tym osoba, która zna się na rzeczy, jest w danym temacie – a jednocześnie nie trzeba wychodzić na spotkanie z dietetykiem, rezerwować sobie czasu, etc. Wszystko w zaciszu własnych 4- ścian domu;))
I takie właśnie m.in. wyznaczniki przekonały mnie do tego, że obecnie dieta nie jest mi taka straszna, pozostały inne czynniki takie jak, podjadanie, etc. ale to już łatwiej pokonać, motywacja, motywacja i jeszcze raz motywacja;)
do Marycha: Kto nie podejmuje prób, przegrywa na miejscu wg. mnie. Uważam, ze wybór http://www.vivalavita.pl jako swego rodzaju opiekuna przy mojej codziennej diecie, był strzałem w dziesiątkę. Nie zawsze człowiek podejmuje dobre wybory, a tutaj zainwestowałam w przyszłość, bo skutki wiadomo – po mierne po paru tygodniach;)
pozdrawiam jeszcze raz;)
i uciekam do tv;)
Potwierdzam, że kto nie gra ten nie wygrywa, moja dieta letnia ma się całkiem dobrze- 1,5 kg mi ubyło;)Chodzą na basen 1 lub 2 razy w tygodniu, czuję się dobrze;)
Zosia ponawiam moje pytanie- jestem dociekliwa bardzo- różnica między weganem a wegetarianinem?:)
Marysia
Generalnie wygląda to tak, że: wegetarianizm dzieli się na kilka odmian, czy tam podgrup, no i „weganie” nie uznają produktów odzwierzęcych;)
Jednak pozostanę przy odchodzeniu tylko od produktów mięsnych, produkty „od zwierzęce” akceptuję w pełni;)
Masz linka jakiegoś ciekawego bo chęcią doczytam więcej na ten temat? Jestem osobą dość dociekliwą i chciała bym wiedzieć więcej o wegetarianizmie;)
Marych
Dociekliwość, tak jak ciekawość – pierwszy stopień do piekła!:)
Witam ;)
A tak swoją drogą, sama nie wiedziałam, że tak dużo jest „podgrup” odnośnie WEGAN. Do tej pory myślałam, że tylko są weganie oraz wegeterianie ….a tutaj proszę- artykuł służy pomocą nieocenioną w dodatku;)