„Dziękuję za rewelacyjną akcję”
Wegetarianizm jest prosty! Nie wierzysz? Skorzystaj z naszej akcji Zostań wege na 30 dni! Dzięki niej będziesz miał codziennie dostęp do nowych przepisów, informacji na temat komponowania diety i ciekawostek zdrowotnych. Dołącz do ponad 30 tysięcy ludzi, którzy dzięki nam spróbowali diety bezmięsnej. Zastanawiasz się czy warto? Przeczytaj opinię jednej z ostatnich uczestniczek programu.
Cześć!
Dzisiaj zakończyłam akcję „Zostań wege na 30 dni”. Zanim do niej przystąpiłam byłam już od jakiegoś czasu na diecie wegetariańskiej, co prawda bardzo niedługo, ale wiedziałam już że nie chcę więcej jeść mięsa. Akcja ta umocniła mnie tylko w tej decyzji i potwierdziła słuszność mojego wyboru. Z przyjemnością czytałam kolejne maile, które zawierają dużo przydatnych informacji i ciekawostek.
Jestem wegetarianką od niedawna (prawdopodobnie kolejnym, naturalnym krokiem będzie weganizm), jednak już wielokrotnie zdążyłam spotkać się z kompletnym niezrozumieniem ze strony otaczających mnie ludzi. Myślę, że wynika to z niewiedzy zarówno na temat dzisiejszych hodowli jak i samych diet roślinnych i że jeszcze bardzo długo potrwa proces uświadamiania społeczeństwa. Przyznaję, że czasem nie mam siły na dyskusje, nie potrafię trafić do moich sceptycznych znajomych, którzy głęboko wierzą w to, że mięso jest im niezbędne do życia a wegetarianizm jest szaleństwem czy śmieszną fanaberią (o weganizmie nie wspominając..). Tym bardziej jednak wierzę w siłę takich akcji jak ta. Uważam że podejmowanie takich właśnie działań jest niezmiernie ważne. Poprzez edukację i budowanie świadomości możemy zmienić ten popaprany świat na lepsze, nawet jeśli ma to potrwać setki lat.
Ludzie nie chcą myśleć o tym co jedzą, nie chcą wiedzieć jaką drogę to mięso przebyło zanim trafiło na talerz. Taka wiedza jest niewygodna i nawet jeśli ją mamy to wypieramy ją ze świadomości, wiem, bo robiłam dokładnie to samo przez całe życie. ba! włożyłam w takie wypieranie faktów, a nawet własnych przekonań wiele wysiłku i energii. Na szczęście olśniło mnie, że to zupełnie niepotrzebne i że wybór jest tak prosty. Świadomość tego, że mam ów wybór i że faktycznie MOGĘ coś zrobić dla świata i zwierząt każdego dnia dodaje mi otuchy.
Dziękuję zatem za rewelacyjną akcję i trzymam kciuki żeby trafiła do jak największej ilości osób, z pozytywnym wege-skutkiem oczywiście.
Pozdrawiam
Ola
Również jestem na dobrej drodze:)
Muszę spróbować być wege na 30 dni ;) Może uda mi się całkowicie przestać jeść mięso ;)
ja już jestem 3 miesiące i 17 dni czuje się wspaniale,nie tęsknie i powiem szczerze ze powoli przestawiam mojego mięsożernego partnera małymi kroczkami ale efekty są wielkie :) na dzień dzisiejszy jada już tylko drób,czasami i to bardzo rzadko wieprzowinę……ale nadejdzie dzień ze i to mięso przestanie jeść,bal się bardzo i twierdził ze będzie wiecznie głodny,tracenie na wadze brak witamin itp.ale na dzień dzisiejszy twierdzi ze czuje się o wiele lepiej i zaczął mnie popierać co mnie bardzo cieszy bo wiem ze moja praca i nie idzie na marne :)
zakończyłam? ja nie mogę zakończyć od prawie 3 lat :>
ja nie jem mięsa od ok 17 lat, a w tym roku skończę 31. to nie była fanaberia, mój organizm odrzucał mięso stopniowo, aż wreszcie wogóle wyłączyłam je z menu. i jestem teraz szczęśliwa i zdrowa i nie mam wyrzutów sumienia
popieram !!!
We wczesnym dziecinstwie przypadkiem zobaczyłam świniobicie.Ogrom okrucienstwa trwale zrujnował mi psychike.Nie jem mięsa choc był czas ,ze probowalam drobiu.Odkad jednak przestalam …czuje sie lepiej i uczciwiej .
Od blisko trzech lat sporadycznie jadam drób,a i z tego po woli staram się rezygnować,uważam na dzień dzisiejszy,że porzucenie wieprzowiny,wolowiny -ogolem miesa,było i jest najlepszą decyzją i wcale mi go nie brakuje polecam wszystkim bycie wege :)
zostan vege na zawsze! Nie pozałujesz!
20 lat nie jem i jest super!
Fighto!!
Ja przeszłam kilka miesięcy temu na dietę bezglutenowa, która sama sprawiła, że zaczęłam korzystać z przepisów wegańskich bezglutenowych, mięsa nie jem prawie wcale, o wędlinach zapomniałam. Eksperymentuję z kaszami, strączkami, nasionami i warzywami i jestem zachwycona bogactwem smaku! Połączenie tych dwóch diet może być ogromną inspiracją dla osób lubiących gotowanie bo sięgamy po produkty do tej pory nieznane. Polecam :)
Moje 30 dni wega zamieniło się w rok. Żałuję, że już wcześniej nie przejrzałam na oczy. Pozdrawiam wszystkich roślinożerców,
Gdzie mozna znalesc przepis na zupe z obrazka?
Ja byłam dwa mies., częściowo na tej akcji-bo jadłam ryby i swojski pasztet, potem na weselu spróbowałam.przepysznej, swojskiej kiełbasy z dziczyzny i tak stopniowo wróciłam do poprzednich zwyczajów… Ale faktycznie idzie się obejść i człowiek czuje się lżej, aczkolwiek ma wadze nie ubyło, co mnie cholernie zirytowało….
Ja ze sklepu mięsa i wędlin unikam a może nawet znowu zrezygnuję, żadnych pompatycznych i bez pokrycia deklaracji nie chcę składać, tym.bardziej, że niestety co jakiś czas zaopatrujemy się w swojskie mięso i wędliny, no i korci… często też mam możl. komsumpcji dziczyzny, czasem odmawiam, czasem się poczęstuję… ale zawsze z wyrzutami sumienia, więc chyba o czymś to świadczy i daje do myślenia….
Od marca nie jem mięsa, właśnie dzięki tej akcji. Czuję się dobrze, lekko, moralnie spokojna :)
Nie jem miesa od miesiaca ani zadnych wedlin i dobrze mi z tym, ,,zachecam
Muszę spróbować być wege na 30 dni. Może uda mi się całkowicie przestać jeść mięso. Prosze przyslicie mi przepisy.