Alarmująca nadprodukcja mleka w USA

Zapotrzebowanie na mleko spada. Od niedawna, coraz głośniej mówi się o niebezpiecznych stronach spożywania nabiału. Kilka lat temu, w swoim głośnym raporcie, uczeni z Harvardu wykreślili nabiał z listy zalecanych produktów.

Ich dokument „Healthy Eating Plate” uwzględnia głównie produkty pochodzenia roślinnego. Jak mówią sami eksperci:

Wysokie spożycie produktów mlecznych może zwiększać ryzyko zachorowania na raka prostaty i być może raka jajnika.

Niedawno, Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) opublikował dane, według, których nadprodukcja w Stanach Zjednoczonych sięgnęła ponad 100 milionów litrów mleka. To największa nadprodukcja jaką udało się zaobserwować w ciągu ostatnich 16 lat!

Nie pomagają programy takie jak Dairy Managment, który miały w zamyśle namówić konsumentów do zakupu większej ilości mleka. Strategia obejmowała lobbing, wprowadzenie dodatkowej porcji mleka w stołówkach szkolnych oraz współpracę z sieciami fast food.

Nieco mniejszą nadprodukcję USDA odnotowała w kwestii produkcji sera. Wydano 20 milionów na pomoc hodowcom, w obawie przed ich bankructwem.

W podobnej sytuacji mogą niedługo znaleźć się producenci mięsa. Wszystko wskazuje na to, że ilość świń i krów w hodowli znacznie przekroczyła aktualny popyt na mięso.

Źródło: http://vegnews.com/articles/page.do?pageId=8500&catId=1