Czy musimy jeść ryby? Kwasy omega-3 w diecie wegetariańskiej
W mediach bardzo często podkreślane są zalety włączania do swojego menu ryb. Niektóre reklamy i część specjalistów określa ryby mianem „niezbędnego” elementu zbilansowanej diety. To nie do końca prawda. Niezbędnym elementem zbilansowanej diety są kwasy tłuszczowe omega-3. Rzeczywiście – niektóre gatunki ryb zawierają omega-3 (nie wszystkie i nie w odpowiednich ilościach).
Kwasy omega-3 znajdziemy jednak również w produktach roślinnych. I to właśnie podaż omega -3 jest kluczowa w odpowiednio zbilansowanej diecie – nie jedzenie ryb.
Bardzo dobrą alternatywą dla ryb są surowe ziarna siemienia lnianego. Jak je spożywać aby osiągnąć maksimum korzyści?
- Składniki mineralne zawarte w siemieniu są dla nas niedostępne jeżeli nie rozerwiemy ziarna. Możemy starać się je pogryźć ale dużo praktyczniejszym sposobem jest mielenie ziaren. Możemy do tego użyć młynka do kawy.
- Nie kupuj zmielonych już ziaren w sklepie. Kwasy omega -3 zdążyły się już utlenić. Spożywaj świeżo zmielone siemię. Kwasy omega – 3 są bardzo nietrwałe.
- Siemię możemy wykorzystać jako posypkę do sałatek, gotowego obiadu, płatków śniadaniowych albo korzystać w formie dodatku do koktajli owocowych.
- Aby zapewnić sobie odpowiednią dawkę omega – 3 powinniśmy spożywać dziennie około 1,5 łyżki surowych ziaren dziennie. Poza niezbędnymi kwasami tłuszczowymi dostarczymy sobie w porcji również białko, wapń, witaminę B1, fosfor, magnez, cynk i selen.
- Siemię lniane (wbrew informacjom zawartym w internecie) nie (!) zawiera witaminy B12 ani nie wspomaga jej syntezowania. Przeczytaj naszą notkę na temat mitów związanych witaminą B12.
Kwasy omega-3 możesz znaleźć również w orzechach włoskich. Wystarczy garść dziennie aby zapewnić sobie optymalną ilość kwasów tłuszczowych. Poza tym w orzechach włoskich znajdziemy również duże ilości magnezu oraz wartościowe białko.
Nie kieruj się reklamami, które próbują ci wmówić, że omega-3 znajdziesz tylko w rybach i suplementach na bazie tranu. Nie potrzebujesz tych rzeczy. Pamiętaj o roślinnych źródłach tego składnika i spożywaj je codziennie w odpowiedniej ilości.
Wegetarianizm jest prosty!
https://www.youtube.com/watch?v=jHrcabtp_h4
Skolman Mws via Facebook
wysyp hejtowych komentarzy od specjalistów od wszystkiego za 3…2…1….
Mirelka Ella Ella via Facebook
nie jem ryb od ok 20 lat. jak do tej pory zyje i nic mi nie jest. :)
Sybilla Lidia Sybilcia via Facebook
ryby są zatrute i nie jadam i mam się dobrze.
Beata Ewa Paradowska via Facebook
Z pomocą rónież modyfikacje genetyczne roślin:
http://link.brightcove.com/services/player/bcpid1620111295001?bckey=AQ~~,AAABAeI3TLE~,WZa_nEkIAd7XY2sDyefpM9f8tVAoNBmR&bctid=3772834840001
Katarzyna Pokrzywa via Facebook
Czy zalewając nasiona gorącą wodą również niszczymy kwasy omega3?
Nati Diesel via Facebook
Można też olej z siemienia lnianego… Lekarz stwierdził, że łyżeczka takowego dziennie wskazana.
Arkadiusz Hawro via Facebook
Nie przyswajam tłuszczu z roślin :P Ryby u mnie to podstawa.
Sylwia Duda via Facebook
Omega 3 w siemieniu to wyłącznie ALA. Proces konwersji ALA do EPA i DHA jest mało wydajny i wymaga obecności odpowiednich witamin i mikroelementów. Jeżli masz ich deficyty to konwersja jest jeszcze mniej wydajna. Obecność omega 6 w posiłku z mielonym siemieniem lnianym jeszcze bardziej obniża konwersję. Np. większość olejów roślinnych zawiera dużo omego 6. Jeśli to prawda, to ważna jest ilość spożywanego omega 3 pochodzenia roślinnego jak i unikanie łączenie go z konkurencyjnym omega 6. Myślicie, że ma to znaczenie czy nie?
Filip Andrzej Filipiuk via Facebook
A ja jem i jeść będę, bo ryby z oceanów są bardzo zdrowe i dają dużo siły !!
Agnieszka Noska via Facebook
No niestety, nie każdy organizm równie efektywnie przetwarza roślinne ALA w aktywne formy – EPA i DHA. Niektórzy ludzie będą bez nich po prostu chorować (szczególnie w Polsce, gdzie mamy dużo „północnych” genów), zaś matki które nie suplementują DHA w ciąży – narażają dziecko na poważne ryzyko zaburzeń rozwoju umysłowego. Podobnie matki suplementujące roślinne omega 3 w ciąży – taka praktyka nie dość, że nie pomaga, to na dodatek znacznie zwiększa ryzyko poronienia.
Są wegańskie źródła zarówno EPA jak i DHA, co prawda droższe, ale jak najbardziej wystarczające. W każdej aptece można też kupić roślinny suplement DHA dla matek w ciąży. Czyli wybór jest.
Nie rozumiem takich newsów, to jest narażanie zdrowia i życia ludzi w celu ratowania ryby.
Tomek Wilicki via Facebook
dodaje dziennie -2-3 razy lyzeczke zmielonych swiezych ziaren siemienia lnianego- cholesterol spadl w pol roku 60 punktow. A ryby lubie, bo sa smaczne.
Anna Krassowska via Facebook
Marcin Chmiel chuju
Kuba Łączak via Facebook
Ryby zawierają olej napędowy i rtęć, a tego reklama nie ujawnia :)
Danuta Watola via Facebook
W oleju rzepakowym omega 3 to ALA.
Filip Andrzej Filipiuk via Facebook
Dokładnie, dlatego ja jak byłam w ciąży i teraz jak karmię piersią birę pregnofer dha z Oleofarm. Kwasy uzupełnione ale w bezpieczny sposób!
kasia