P&Q cz.4: Czy weganizm jest zdrowy skoro wymaga suplementacji?
Witamy w kolejnej części „Pytań i odpowiedzi”. Staramy się rozwiać wasze wątpliwości na temat diety roślinnej i odpowiedzieć na pytania, które otrzymujemy w ramach kampanii Zostań Wege. Poprzednie części znajdziecie tutaj.
Kilka dni temu otrzymaliśmy pytanie o suplementacje na diecie roślinnej:
Witam, zastanawiam się (jako że jestem mamą) czy dieta wegańska jest naturalna i zdrowa, skoro niezbędna jest suplementacja?
Niemal 100% suplementów oferowanych na naszym rynku przeznaczona jest dla osób na diecie tradycyjnej. Tabletki z witaminą C, kapsułki z kwasami omega 3 i błonnikiem, wyciągi z ananasa… wszystkie te produkty powstały z myślą o osobach spożywających na co dzień mięso i nabiał. I to one wydają olbrzymie sumy na zakup, mniej lub bardziej potrzebnych suplementów.
To nie osoby na diecie wegańskiej są głównym konsumentem rosnącego rynku suplementów. Będąc na diecie roślinnej powinniśmy suplementować witaminę B12 co jednak wynika przede wszystkim z obecnego (sterylnego) sposobu produkcji żywności i nie koniecznie ma związek z samą dieta. Suplementacja witaminą B12 jest zresztą wskazana również osobom na diecie tradycyjnej po 50 roku życia.
Oficjalne zalecenia w Polsce mówią również o potrzebie suplementacji witaminy D w okresie jesienno – zimowym. Niedobory tej witaminy dotykają ponad 90% polaków niezależnie od diety! Ma to związek z niekorzystnym padaniem promieni słonecznych w okresie październik-marzec przez co nasz organizm nie jest w stanie syntezować witaminy D. Oczywiście problem ten nie dotyczy osób mieszkających w ciepłych krajach.
W tym kontekście suplementacja na diecie roślinnej nie powinna ani nas dziwić ani przerażać. Wystarczy, że zadbamy o odpowiedni poziom witaminy B12, oraz okresowo witaminy D – tak jak wszyscy inni, niezależnie od tego czy jedzą mięso czy nie.
Najnowsze komentarze